Chcesz stworzyć swój produkt e-learningowy, jednak nie wiesz jak się za to zabrać? Nie wiesz, w jakiej formie oferować swoje produkty, jak je sprzedawać? W tym artykule zajmiemy się tymi najważniejszymi kwestiami związanymi ze sprzedażą wiedzy online.
Format dla produktów e-learningowych
Jeżeli mówimy o e-learningu, to istnieje praktycznie nieskończenie wiele form, w których możesz tę wiedzę sprzedawać, ogranicza Cię jedynie twoja kreatywność. Jednak lepiej wybrać sprawdzone sposoby, ponieważ dzięki temu nie będziesz musiał przekonywać ludzi do nowej formy edukacji, co pozwoli wydawać mniej na marketing. Jakie formy produktów warto wziąć pod uwagę?
- E-booki
- Nagrania Video
- Nagrania Audio
- Szkolenia na żywo np. webinary
- Produkty abonamentowe np. dostęp do platformy szkoleniowej, na której dostęp do kolejnych materiałów pojawia się cyklicznie np. co tydzień.
Czy każda z tych form jest dobra? Jak najbardziej tak, chociaż warto jednocześnie zauważyć, że każda ma inny potencjał. Przykładowo wycenienie e-booka na 1000 zł będzie wydawać się dziwne, natomiast szkolenia Video w takiej cenie są jak najbardziej realne. Formę szkolenia warto też dobrać do treści, którą zamierzasz przekazać. Przyjrzyjmy się poszczególnym możliwościom.
E-booki
Książki elektroniczne są coraz popularniejsze. Dużą zaletą e-booków jest to, że mogą one mieć tylko kilkanaście, kilkadziesiąt stron — książka papierowa o takiej objętości będzie wyglądała źle. W przypadku e-booka objętość tekstu nie ma aż tak dużego znaczenia.
Dzisiaj książkę może napisać każdy, co więcej — nie trzeba jej pisać, możesz skorzystać z opcji Ghostwritingu, gdzie po prostu zlecisz napisanie książki na podstawie np. nagranej transkrypcji.
W przypadku sprzedaży e-booków duże znaczenie ma skala — chcesz dotrzeć do jak największej ilości osób. Żeby zarobić sensowne pieniądze np. na e-booku, który kosztuje 50 zł, to musisz mieć dużą sprzedaż. W przypadku szkoleń za kilkaset złotych nie potrzebujesz docierać do tak dużej ilości klientów.
Dlatego też biorąc pod uwagę wielkość rynku w Polsce, ebooki nie pozwalają na osiągnięcie tak satysfakcjonujących dochodów jak na Zachodzie. Czy to oznacza, że nie warto ich sprzedawać? Absolutnie nie. E-book to cały czas świetny sposób, żeby np. przełamać opór klienta przed zakupem i pokazać, że przekazujesz wartościową wiedzę.
Nagrania Video
Prawdopodobnie kursy w formie Video przyszły Ci do głowy jako pierwsze, gdy usłyszałeś o tworzeniu produktów e-learningowych. Jest to bardzo przystępna forma przekazywania wiedzy. Warto zadbać tu o dobrą jakość audio. Wiele osób skupia się na jakości obrazu, natomiast jakość audio jest również bardzo ważna — jeżeli nie będzie słychać dobrze twojego głosu, to kurs nie będzie dobrze odebrany.
Nagrania Wideo można tworzyć na dwa sposoby:
- Nagranie kamerą, nagranie twojej sylwetki.
- Nagranie ekranu na komputerze np. prezentacji w Powerpoincie.
Formy te można oczywiście łączyć i np. przez większość czasu jesteś pokazany Ty, ale są przebitki prezentacji na komputerze.
Nagrania Audio
Wiele osób lubi słuchać nagrań np. w trakcie spacerów lub jazdy samochodem. Często można po prostu z nagrania Video wyodrębnić samą ścieżkę audio i oferować w ten sposób nagranie mp3 swojego kursu. Jednak nie zawsze warto to robić. Jeżeli np. często odwołujesz się do tego, co jest widoczne na prezentacji, to udostępnienie samej ścieżki audio będzie błędem. W takiej sytuacji, jeżeli chcesz dodatkowo oferować nagranie audio, to lepiej jest nagrać je oddzielnie.
Kurs w formacie audio może być sprzedawany osobno, ale może być też bonusem do kursu Video.
Szkolenie na żywo online
Ta forma przekazywania wiedzy zdobywa coraz większą popularność. Łączy ona w sobie korzyści e-learningu i kursów tradycyjnych, ponieważ kursanci mogą zdobywać wiedzę ze swojego domu, ale jednocześnie mogą na żywo zadawać pytania osobie prowadzącej szkolenie.
Webinary zwykle pełnią przede wszystkim funkcje promocyjne np. mają za zadanie sprzedawać bilety na szkolenia na żywo albo dostęp do kursów online. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sprzedawać szkolenie w formie webinarów. Ma to bardzo dużą zaletę — nie tworzysz produktu, zanim go nie sprzedasz.
Dodatkowo zarabianie na webinarach może przybrać dwie formy:
- Sprzedaż dostępu do webinaru na żywo/
- Sprzedaż nagrania do webinaru.
Obie te opcje mogą być darmowe, jedna może być płatna, albo obie mogą być płatne, tylko w różnych cenach. Możliwości masz dużo.
Produkty abonamentowe
Ta forma produktów e-learningowych jest również coraz popularniejsza. Pozwala ona osiągnąć pasywne zyski zamiast np. sprzedawać jeden produkt za 250 zł, zarabiasz co miesiąc 100 zł.
Ta forma umożliwia również sprzedaż droższych i większych szkoleń. Oczywiście nie jest ona pozbawiona wad. Przykładowo kursant w każdej chwili może się rozmyślić i zrezygnować ze szkolenia. Jednak jeżeli ktoś szuka sposobu, żeby zdobyć pasywne zyski bez konieczności tworzenia nowych szkoleń, to ten sposób sprawdzi się idealnie.
Gdzie sprzedawać produkty e-learningowe?
Przechodzimy do elementu pośredniego pomiędzy stworzeniem produktu, a jego sprzedażą, czyli miejsce udostępniania. Możliwości masz dwie:
- Skorzystać z platformy zewnętrznej. W przypadku kursów online może to być np. platforma ementor, w przypadku e-booków np. złote myśli.
- Sprzedawać kursy na swojej własnej platformie.
Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Platformy zewnętrzne mają tę przewagę, że nie musisz tu dbać o kwestie techniczne — zwykle wgranie swojego kursu jest proste i każdy sobie z tym poradzi. Ponadto w przypadku niektórych platform nie trzeba prowadzić własnej firmy, żeby sprzedawać swoją wiedzę.
Pierwsze rozwiązanie wydaje się dodatkowo lepsze, ponieważ teoretycznie otrzymasz wsparcie ze strony wydawnictwa, lub platformy, na której będziesz sprzedawać swoje produkty. Ponadto często tego typu platformy umożliwiają udostępnienie swoich produktów w programach partnerskich, co również może zwiększyć twoje zyski. Może to być jednak puszka pandory — wsparcie ze strony wydawnictwa może być mniejsze, niż oczekiwałeś, natomiast Ty spoczniesz na laurach i nie zadbasz o marketing osobiście, co przełoży się na niższe zyski.
Z drugiej strony, gdy sprzedajesz swoją wiedzę na platformach zewnętrznych, to musisz dzielić się zyskiem. Jeżeli jesteś początkującym ekspertem, to nie są to duże sumy, jednak gdy sprzedaż zaczyna osiągać duże liczby, to wtedy udział platformy w zyskach zaczyna być odczuwalny.
Warto jednocześnie zauważyć, że w Polsce brakuje rozbudowanych platform sprzedażowych takich, jakie są dostępne na zachodzie. To sprawia, że wielu ekspertów sprzedaje swoje kursy na własnych platformach. Czy jednak jest to lepsze rozwiązanie?
Częściowo z pewnością — budujesz spójny wizerunek. Gdy pozyskujesz klientów, to pozyskujesz ich tylko do siebie, nie budujesz jednocześnie klientów jakiejś platformie, która mogłaby im oferować produkty twojej konkurencji. Ponadto budujesz osobistą markę, ponieważ jesteś właścicielem swojej własnej platformy edukacyjnej.
Z drugiej strony budowa własnej platformy wiąże się z dodatkowymi kosztami — albo finansowymi (zlecenie tego firmie zewnętrznej), albo czasowymi (zdobycie wiedzy jak przygotować to samemu). Jednocześnie największe problemy są, gdy chcesz stworzyć kurs abonamentowy, gdy planujesz sprzedawać kursy Video, albo e-booki to znajdziesz do tego wiele prostych i tanich rozwiązań.
Ponadto sprzedając w ten sposób swoją wiedzę, musisz liczyć się z obowiązkiem założenia firmy. Nie możesz tu również liczyć na wsparcie wydawnictwa, więc wydatki na marketing również będą odpowiednio większe.
Która opcja jest lepsza? Tak naprawdę obie są dobre i wszystko zależy od tego, czego oczekujesz. Jeżeli nie chcesz zakładać swojej firmy, to z pewnością lepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z gotowych platform.
Sprzedaż produktów e-learningowych
Przechodzimy do ostatniego, jednak nie mniej ważnego tematu, czyli kwestii sprzedaży i promocji produktów e-learningowych. Dla wielu osób temat jest najtrudniejszy, jednak czy aby na pewno diabeł jest taki straszny, jak go malują?
Tak naprawdę dzisiaj sposobów promocji i reklamy jest mnóstwo. Począwszy od darmowych (kanał na YouTube, blog, social media itd.), kończąc na płatnych (reklama na Facebooku, reklama w Adwords itd.).
Możliwości reklamowe są dzisiaj bardzo duże. Co ważniejsze — praktycznie każda forma marketingu może generować zyski. Najważniejszy jest tak naprawdę jeden element — spójność i skupienie. Na początek najlepiej skupić się na jednej, spójnej strategii marketingowej. Lepiej jest zainwestować 1000 zł w reklamę na Facebooku niż 250 zł w reklamę na Facebooku, 250 zł w reklamę Adwords, 250 zł w reklamę na YouTube, a 250 zł w marketing szeptany. Każda reklama musi być bowiem dopracowana, trzeba wykonywać testy A/B. Dlatego lepiej skupić swoje budżety reklamowe na jednej formie reklamy i dopiero gdy ją dopracujesz to rozwijać kolejną.
Jeżeli zdecydowałeś się sprzedawać swój produkt e-learningowy przez zewnętrzną platformę, to pamiętaj, żeby to wykorzystać. Przede wszystkim udostępnij swój produkt w programie partnerskim, ale możesz też np. napisać do platformy, żeby przeprowadzić darmowy webinar.
I pamiętaj też o darmowych formach marketingu — prowadzenie bloga lub kanału na YouTube to świetny sposób nie tylko na to, żeby zwiększyć sprzedać, ale również zbudować własną markę. A to z pewnością zaowocuje, gdy będziesz chciał sprzedawać kolejne kursy.
Jeżeli nabierzesz doświadczenia w tworzeniu produktów oraz marketingu, to możesz też pokusić się o przygotowanie kampanii promocyjnej dla twojego produktu. Bardzo popularna jest kampania typu product launch, która przygotowana w odpowiedni sposób może generować bardzo duże zyski.
Inną alternatywą jest po prostu skorzystanie z oferty agencji marketingowej, która zajmie się marketingiem twoich produktów.